niedziela, 25 czerwca 2017

Od Fabiana Cd Lily


  Teraz Nicole była osobą szukającą. W ostatniej chwili stanąłem na kamieniu gdy wykrzyknęła doskonale znane nam słowa. Potem ruszyła w moją stronę. Ja jednak zostałem w miejscu. Jakoś szczerze wątpię, by na mnie trafiła, gdyż gdy otworzyła oczy patrzyła się w zupełnie innym kierunku. I słusznie. Nie miała pojęcia, że tam jestem i na mnie wpadła. Poturlaliśmy się kawałek, a nasze nosy dotknęły się.
-Sorki- powiedziałem szybko i wstałem z niej lekko zmieszany tą sytuacją.
- Nic się nie stało- odparła.
  Koło nas zebrała się reszta szczeniaków. Patrzyli na nas dziwnym wzrokiem.
-O co wam chodzi?- zapytała Nicole mierząc wszystkich po kolei wzrokiem.


<Nicole? Leo? Diego? Lily?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz