czwartek, 29 czerwca 2017

Od Elizabeth Cd Jack'a


 Przewróciłam oczami.
-Powiedzmy, że tak- mruknęłam.
   Staliśmy tak przez chwilę w ciszy. Nagle zaczęły mi wracać wspomnienia.
-Byliśmy nad jakąś zatoką, prawda?- zapytałam widząc przelotne urywki tego, co się tam stało.
- Dokładniej to nad Zatoką Księżycową- odparł.
- Wtedy zemdlałam. Uleciały ze mnie wszystkie siły. Krótko mówiąc- mogłam umrzeć- analizowałam dalej. Bardziej mówiłam do siebie niż do Jack’a
-Zaraz. Dlaczego mogłaś umrzeć?- zapytał
-Ta zatoka miała swoją moc. Ta magia była przeciwna mojej, przez co zaczęła ze mnie wysysać moce. Nadal czuję się słabo, ale na szczęście jestem cała i żyję. Bo przecież to jest najważniejsze, prawda?- opowiedziałam krótko i zwięźle patrząc na basiora.

<Jack?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz