środa, 14 czerwca 2017
Od Spirita Cd Abby
Usłyszałem krzyk Abby dochodzący z tyłu. Odwróciłem się. Zobaczyłem, że w oczach miała łzy. Podbiegłem do niej.
- Co się stało? - spytałem.
- Moja łapa - powiedziała przez łzy. - wbiły się w nią kolce
Jej łapa faktycznie była w jakimś dołku, z którego wystawały kolczaste pnącza.
- Pomogę ci - powiedziałem. - teraz spokojnie, spróbuję wyjąć twoją łapę z tego dołka, okej?
Pokiwała głową. Delikatnie pociągnąłem za jej łapę. Po chwili udało mi się ją wyjąć.
- To nie wygląda zbyt dobrze. Dasz radę iść? - spytałem.
- Chyba tak - odpowiedziała.
- Trzeba ci to opatrzyć - powiedziałem. - chodź
Po czym skierowaliśmy się do jaskini Yin i Yanga. Na szczęście basior jest medykiem. W końcu dotarliśmy do jaskini bliźniąt. Szybko wyjaśniłem Yangowi co się stało, a ten opatrzył Abby. Po tym wyszliśmy z jaskini.
<Abby?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz