piątek, 2 czerwca 2017
Od Abby Cd Spirita ,,Co to za szczenię?"
Siedziałam tak koło jeziora całkiem sama. Przynajmniej tak mi się zdawało.
-Chyba posunęłam się za daleko..- powiedziałam na głos- Ugh trzeba się nauczyć jak opanowywać emocje...
Leżałam wśród kłębów trawy i słuchałam poruszania się wody. Co prawa nie był moim żywiołem, ale go bardzo lubiłam. Nagle usłyszałam szmer ze swojej prawej. Odwróciłam głowę w tamtą stronę. Coś tam się poruszało. Po chwili do dźwięków dołączyło ciche pochlipywanie, jakby małego wilczka. Podeszłam tam, by sprawdzić owe przeczucia. Odgarnęłam gałęzie krzaka i zobaczyłam szczeniaka. Miał takie same rysy jak mój młodszy brat.
-Fabian, czy to ty?- zapytałam prędko.
Basior odwrócił głowę w moją stronę. Na jego mordce widziałam spływające łzy. Widząc mnie rozpłakał się jeszcze bardziej i przytulił do mojej przedniej nogi. Objęłam go czule.
-Ciii, już wszystko w porządku. Nie płacz. Pamiętasz mnie?
-T-tak- wyjąkał cały dygocząc.- Pamiętam cię Abby.
Moje uszy znów wypełnił szloch brata.
- Ciii, wszystko jest dobrze, proszę cię nie płacz- próbowałam go uspokoić, ale nie wychodziło mi to najlepiej.
- Obiecaj, że mnie więcej nie porzucić!- krzyknął przez płacz Fab.
-A przestaniesz płakać?- kiwnął głową potwierdzająco- To obiecuję ci to.
Trwaliśmy tak w rodzinnym uścisku. Nie wiem skąd on się tu wziął, ale się cieszę, że jest. To w końcu moja rodzina. Najbliższa rodzina. Niespodziewanie za sobą usłyszałam kroki. Obejrzałam się za siebie i zobaczyłam Spirita z kwiatami. Odwróciłam się w jego stronę.
-Abby..- zaczął, ale jego wypowiedź przerwał widok Fabiana wychylającego się zza moich pleców.- Kto to jest?- zapytał zaskoczony
<Spirit?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz