środa, 28 czerwca 2017

Od Elizabeth Cd Jack'a


  Ocknęłam się tuż przed wieczorem. Wstałam ostrożnie i rozejrzałam się wokół. Byliśmy koło jakichś gór. Nie za bardzo jeszcze ogarniałam co się stało.
-Jak się czujesz?- zapytał jakiś męski głos.
  Odruchowo ustawiłam się w pozycji obronnej i warczałam na postać stojącą przede mną. Jego twarz wydawała mi się znajoma. Jednak nie mogłam sobie przypomnieć kto to taki.
-Eliza, to ja Jack- powiedział basior.
  Zrobiłam się jeszcze bardziej czujna. Skąd do cholery znał moje imię? Co się stało? Gdzie ja w ogóle jestem? Podeszłam bliżej, by go odstraszyć. Nadal szczerzyłam do niego kły. On odruchowo się cofnął. Jednak po chwili przybliżył się niebezpiecznie blisko.


<Jack?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz