sobota, 15 kwietnia 2017

Od Spirita Cd Abby


Cały czas szedłem za tropem Abby. Nie byłem pewien dokąd dokładnie zmierza, ale podejrzewałem, że kieruje się w kierunku klifu. Tylko po co? Nagle w mojej głowie pojawiła się myśl, że może stamtąd spaść. Przyśpieszyłem próbując odgonić od siebie tę myśl. Teraz praktycznie biegłem na złamanie karku w stronę klifu. W końcu ją zauważyłem. Rzeczywiście zmierzała w kierunku krawędzi. Przed nią zobaczyłem ducha jelenia. Czemu ona za nim idzie?
- Abby! - krzyknąłem. - stój!
Wadera jednak dalej szła za duchem. Jak w transie. Była coraz bliżej stromego klifu. Jeleń, idący kilka metrów przed nią szedł dalej i wkrótce zaczął iść po powietrzu. Abby dalej szła za nim. Puściłem się biegiem w jej stronę i skoczyłem na nią jednocześnie zatrzymując ją.

<Abby?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz