poniedziałek, 29 maja 2017

Od Spirita Cd Abby


 Odbiegła. Dlaczego? Rozumiem to, że nie chciała wpakować mnie w kłopoty, ale... No właśnie, co? Lubiłem ryzyko, a czasem sam wpadałem w dość głębokie bagno. Chyba, że... Martwiła się o mnie? Miło. Ale kiedy odbiegła poczułem lekkie uczucie w sercu. Prawda, lubiłem samotność, jednak przy Abby czułem się jakoś inaczej. Jakby... Lepiej. Jednak nie biegłem za nią. Postanowiłem dać jej się uspokoić po tym wszystkim. Mimowolnie spojrzałem w kierunku, w którym pobiegła. Westchnąłem i ruszyłem W przeciwną stronę. Również potrzebuje się uspokoić. Po dziesięciu minutach marszu dotarłem nad mały strumyk. Położyłem się przy brzegu i wsłuchiwałem się w spokojny szum wody. Położyłem głowę na łapach i zamknąłem oczy. Nie zamierzałem spać, po prostu musiałem poukładać sobie parę rzeczy w głowie. Między innymi to co czułem...

<Abby?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz